… bynajmniej nie czarne ;)
Ostatnio często w prasie fachowej natykam się na pojęcie CLOUD COMPUTING co tłumaczone jest jako PRZETWARZANIE W CHMURZE. Przetwarzanie w chmurze jest modelem opartym na użytkowaniu usług IT dostarczanych przez zewnętrzną firmę.
Po zagłębieniu się w temat okazało się, iż w praktyce temat nie jest dla mnie obcy, ponieważ z takiego modelu usług korzystam już od kilku lat posiadając album ze zdjęciami na pewnej stronie, prowadzę blogi w sieci, mam swój profil na portalu społecznościowym. Jednym słowem korzystam z zewnętrznych usług związanych z IT.
Z punktu widzenia firm, przetwarzanie w chmurze dotyczy szerokiej palety usług informatycznych, z których można wyodrębnić dwie podstawowe wspólne cechy: infrastruktura i oprogramowanie dostarczane przez jedną lub kilka firm z zewnątrz. Największa popularnością w ofercie cloud computing cieszy się wśród firm model SaaS (oprogramowanie jako usługa)gdzie usługodawca posiada i udostępnia określony program czy aplikacje, a klient otrzymuje dostęp do tego oprogramowania przez Internet, dzięki czemu nie musi go instalować na swoim komputerze (tym samym opłaca jedynie dostęp, kiedy zajdzie taka potrzeba bez konieczności wykupywania licencji na program używany jedynie od czasu do czasu). Drugim popularnym modelem jest IaaS (czyli infrastruktura jako usługa), polega na udostępnianiu klientom wirtualnych serwerów czy przechowywanie baz danych.
Na świecie usługi związane z przetwarzaniem w chmurze sukcesywnie się rozwijają i znajdują coraz większe ilości klientów, a światowi potentaci branży IT udoskonalają swoje oferty. W Polsce jednak istnieje jeszcze duży sceptycyzm i brak zaufania do tego typu usług.
Wpis powstał na podstawie artykułu: „Praca w chmurach”, 11.2010 Businessman.pl.