Czy ja przypadkiem nie jestem monotematyczna? ... a może po prostu cały czas zafascynowana marketingiem? ... tak czy siak dzisiaj znowu :)
Na którejś z lekcji pp uczeń opowiedział mi o reklamie, z którą spotkał się przeglądając u znajomych rodziców rosyjskiego Vogue. Przede wszystkim zdziwiłam się że magazyn modowy zza wschodniej granicy zainteresował tego ucznia, ale szybko zostałam uświadomiona. A po powrocie do domu pogrzebałam w sieci.
Otóż wspomniana reklama to reklama wizualno - dźwiękowa zamieszczona w prasie - chyba pierwszy taki przypadek na świecie (choć tu nie jestem w 100% pewna gdyby ktoś miał inne dane poproszę o komentarz). Wystarczyło 512MB pamięci, ekran 480x240 pikseli o przekątnej 13 cm + grudniowy(2010r) Vogue.
Zobaczcie:
Muszę uzupełnić... Po prostu muszę :)
OdpowiedzUsuńW lipcu 2008 r. na okładce magazynu Esquire zastosowano wyświetlacz w technologii e-ink, takiej samej, jaka wykorzystywana jest w Amazon Kindle. A 18 września 2009 roku do kiosków w Nowym Jorku i Los Angeles trafiło pierwsze wydanie kolorowej gazety z wideoreklamą promującą telewizję CBS oraz napoje Pepsi Max. Taką atrakcje swoim czytelnikom zafundował magazyn Entertainment Weekly. Zastosowane rozwiązanie umożliwia zapisanie i odtworzenie około 40 minut nagrania w rozdzielczości 320 x 240 pikseli, zaś bateria zasilająca pozwala na ponowne naładowanie za pomocą kabla USB. Sam ekran ma rozmiary 50,8 x 38,1 mm, jest pokryty poliwęglanową warstwą ochronną i wyglądem przypomina płaski telefon komórkowy. Taki gazetowy odpowiednik internetowych reklam pop-up zawdzięczamy wytężonym, dwuletnim badaniom firmy Americhip, która stworzyła technologię o nazwie Video-in-Print (VIP).
Tak więc Amerykanie znowu byli szybsi… Na Księżycu również ;)