Na warszawskiej giełdzie handel zamiera – odnotowane w kwietniu obroty są najniższe od marca 2009. Zresztą, nie tylko na polskim rynku papierów wartościowych panuje zastój. Podobnie zachowują się inne europejskie giełdy – oto zestawienie.
źródło: http://wyborcza.biz/ |
Zmniejszenie liczby transakcji w znacznym stopniu przekłada się na zysk giełdy – w końcu to prowizja od nich stanowi większość przychodów GPW. Być może zmiany, które mają wejść w życie od 2 listopada 2012, pozwolą na zmianę koniunktury. O czym mowa? O nowym systemie transakcyjnym – do tej pory funkcjonuje stary – Warset, ale pod koniec roku zastąpi go Universal Trading Platform (UTP), zakupiony od NYSE Euronext. Umożliwi on zawieranie transakcji dosłownie w ciągu ułamków sekundy, dzięki czemu możliwe będzie zarabianie na niewielkich zmianach kursu poprzez składanie dużej liczby zleceń w niewielkim odstępie czasu (tzw. handel wysokich częstotliwości - ang. high frequency trading).
UTP wprowadzi również modyfikację dotychczasowych typów zleceń (czytaj więcej) oraz wprowadzi nowe – np. „guaranteed cross” – dla tych inwestorów, którzy złożą przeciwstawne, ale jednakowe pod względem ceny i ilości zlecenia z dodatkowym określeniem rachunku drugiej strony transakcji.
Zatem na GPW będzie szybciej – i prawdopodobnie taniej – bo opłaty pobierane przez giełdę od biur maklerskich jak na razie są dosyć wysokie. To może ożywić rynek.
UTP wprowadzi również modyfikację dotychczasowych typów zleceń (czytaj więcej) oraz wprowadzi nowe – np. „guaranteed cross” – dla tych inwestorów, którzy złożą przeciwstawne, ale jednakowe pod względem ceny i ilości zlecenia z dodatkowym określeniem rachunku drugiej strony transakcji.
Zatem na GPW będzie szybciej – i prawdopodobnie taniej – bo opłaty pobierane przez giełdę od biur maklerskich jak na razie są dosyć wysokie. To może ożywić rynek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz