Mhhh radosna twórczość spolszczania anglojęzycznych pojęć nie zna granic ... . Bo lokowanie produktu to nic innego jak product placement (używanie w programach telewizyjnych i filmach produktów z użyciem istniejących na rynku produktu komercyjnego - samochód, przyprawa czy bank).
"Unijna dyrektywa 2010/13/UE zobowiązuje nadawców do oznakowania i ewidencji takich audycji. Rozporządzenie KRRiT z 30 czerwca 2011 r. wprowadza ten obowiązek do polskiego prawa. Zgodnie z jego brzmieniem nadawca programu telewizyjnego obowiązany jest do oznaczania audycji, w których zastosowano lokowanie produktu, specjalnym znakiem graficznym. Musi on zostać umieszczony na początku programu, przy jego wznowieniu po przerwie reklamowej oraz na końcu. Wyświetlany musi być nie krócej, niż przez cztery sekundy, zajmując powierzchnię minimum 5 proc. ekranu. Znak musi być wyświetlany także przez cały czas trwania napisów końcowych.
W przypadku audycji radiowych, w których zastosowano lokowanie produktu, nadawca zobowiązany jest wyemitować (tak jak w przypadku audycji telewizyjnych – na początku, po wznowieniu oraz na końcu) sygnał dźwiękowy. Będzie to czytany przez lektora komunikat: „audycja zawiera lokowanie produktu” oraz „audycja zawierała lokowanie produktu”."
źródło
więcej informacji
źródło
więcej informacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz